poniedziałek, 17 czerwca 2013

Nowy

Przyszedł nowy do klasy... Rozejrzał się, i zobaczył dziewczynę - bardzo ładną dziewczynę. Codziennie ją widywał w klasie, ale nie zagadał. Obserwował ją na przerwach jak rozmawiała ze znajomymi, i szybko zrozumiał, że nie tylko jest piękna ale i ma wspaniałe poczucie humoru i jest naprawdę inteligentna. Któregoś dnia, w końcu się zebrał i zaczął rozmawiać z całym towarzyszem - z Nią także. Kiedy się już się lepiej poznali, poczuł, że czuje do niej coś więcej, niż zwykła przyjaźń. Nie potrafił się zebrać, żeby jej to powiedzieć. W końcu znalazła sobie chłopaka, a ten wiedział, że zrobił największy błąd w życiu - nie wyznał co czuje. Dni miały a On darzył Ją coraz mocniejszy uczuciem. Kiedy była smutna - pocieszał, potrzebowała porozmawiać - rozmawiał. Codziennie bił się z myślami - nie chciał jej wyznac uczucia, bo nie chciał jej niszczyć związku, zależało mu tylko na Jej szczęściu...

Morał z tego taki - jak cos czujesz, to o tym powiedz, póki nie jest za późno

2 komentarze:

  1. Ja powiedziałam i straciłam przyjaciela...Tak to ten,o którym wspominałam wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopóki nie zaryzykujesz to nie dowiesz się jaka będzie odpowiedź drugiej strony. Czasem to się opłaca, a jeśli nie wyjdzie to choć jesteśmy pewni, że próbowaliśmy wszystkiego.

    Pozdrawia wierna fanka Twojego bloga

    OdpowiedzUsuń